Smashbox odkrywa przed Tobą sekret doskonałego podkładu utrzymującego się na twarzy przez cały dzień.
Zaprojektowany i przetestowany w studiach fotograficznych Smashbox w L.A., gdzie makijaż narażony jest na wysoką temperaturę i światło fleszy, podkład Studio Skin 15 Hour Wear Hydrating Foundation udowadnia, iż utrzyma się na skórze bez potrzeby poprawiania przez 15 godzin.
Dzięki lekkiej formule i właściwościach rozpraszających światło, które ukrywają niedoskonałości skóry i redukują przebarwienia, podkład zapewni Twojej skórze naturalny wygląd i regulowany poziom krycia. Beztłuszczowa formuła kontroluje produkcję sebum i poziom nabłyszczenia skóry, równocześnie ją nawilżając.
Skład:
INGREDIENTS: WATER\AQUA\EAU , CYCLOPENTASILOXANE , TRIMETHYLSILOXYSILICATE , TITANIUM DIOXIDE , BUTYLENE GLYCOL , TRIMETHYL PENTAPHENYL TRISILOXANE , SILICA , PHENYL TRIMETHICONE , MAGNESIUM SULFATE , POLYGLYCERYL-3 DIISOSTEARATE , TRIBEHENIN , PEG-10 DIMETHICONE , BIS-PEG/PPG-14/14 DIMETHICONE , TOCOPHERYL ACETATE , SODIUM HYALURONATE , GLYCERIN , ETHYLHEXYLGLYCERIN , POLYGLYCERYL-4 ISOSTEARATE , CETYL PEG/PPG-10/1 DIMETHICONE , METHICONE , TETRAMETHYL HEXAPHENYL TETRASILOXANE , PHENYL METHICONE , DIMETHICONE , LAURETH-7 , POLYMETHYLSILSESQUIOXANE , HEXYL LAURATE , DISTEARDIMONIUM HECTORITE , CELLULOSE GUM , PROPYLENE CARBONATE , ALUMINA , XANTHAN GUM , DIMETHICONE SILYLATE , SORBIC ACID , PHENOXYETHANOL , CHLORPHENESIN , [+/- IRON OXIDES (CI 77491, CI 77492, CI 77499) , TITANIUM DIOXIDE (CI 77891)]
Moja opinia:
Produkt zapakowany jest w oddzielny kartonik, podkład posiada opakowanie z pompką, dzięki niemu łatwo możemy dozować odpowiednią dla nas ilość produktu. Kolor jaki ja posiadam to 1.0, który wpada niestety troszkę w różowe tony, mimo że na swatchach w internecie wydawał mi się być w porządku, mogłam wybrać inny odcień także moja wina. Produkt nałożony solo na twarz utrzymuje się na niej dość dobrze, ale zdecydowanie nie jest to 15 godzin, które obiecuje producent na opakowaniu. Zakupiłam go z myślą o weselu i o tym, że utrzyma się na mojej twarzy długo, niestety nie jest to Estee Lauder Double Wear (w ostateczności na wesele wybrałam właśnie ten podkład, miałam niestety tylko próbkę od koleżanki i wiem, że muszę w przyszłości zainwestować w ten podkład, gdyż utrzymał się na skórze całe wesele). Podkład Smashbox używam, więc na co dzień gdyż na większe i długie wyjścia mi się nie sprawdził wystarczająco. Jako podkład na co dzień jest świetny, szczególnie w połączeniu z Healthy mix, który nadaje mu żółtawe tony. To połączenie wytrzymuje dłużej na mojej twarzy niż podkład healthy mix nałożony solo.
Miałyście ten podkład? Jak się u Was sprawdził? A może polecicie mi jakiś długotrwały podkład do cery normalnej/suchej? :)
Buziaki,
Aga
Ciekawił mnie ten podkład, ale w sumie Twoja recenzja nie jest do końca zachęcająca ;)
OdpowiedzUsuńLubię produkty z pompką, łatwiej się dozuje jakikolwiek preparat , nawet te bardzo gęste...
OdpowiedzUsuńMam mieszaną, więc nie polecę żadnego. To EL wygrywa wszystko ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie te produkty z pompką są dla mnie najlepsze do aplikacji.
OdpowiedzUsuńwiem, że podkłady SMASHBOX są popularne, ja ich nigdy nie miałam, nie używam długotrwałych, najchętniej sięgam po kremy bb
OdpowiedzUsuńja mam cerę tlustą wiec nie doradzę Ci ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam u siebie tej firmy. Może kiedyś się skuszę
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tą marke. U mnie najlepiej sprawdzają się podkłady z Evelone i Rimmel. Plus odpowiednia baza do cery suchej i poki co jestem z takiej opcji zadowolona, chociaz najlepsze sa dla mnie jednak podklady i pudry mineralne.
OdpowiedzUsuńjuż dawno nie używałam takich podkładów, ale wolę jednak mineralne podkłady lepiej się wpasowują w karnację i są długotrwałe i naturalne.
OdpowiedzUsuńmuszę go przetestować :) ciekawe jak sprawdziłby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze. Może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńNie mialam nigdy takiego kosmetyku Ale sądze nie byłby dla mnie fajny.
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie ogólnie kosmetyki Smashbox..Ale po Twojej recenzji mam wątpliwości czy akurat ten konkretny podkład chciałabym poznać. Lubię kryjące i trwałe podkłady, tak by przez cały dzień nie obawiać się o wygląd makijażu.
OdpowiedzUsuńRaczej nie sięgnę po ten podkład, szczególnie że Twoja opinia nie jest za bardzo zachęcająca. Do tego ma dosyć ciemny odcień, a ja szukam dużej gamy jasnych barw.
OdpowiedzUsuńNiestety posiadam cerę mieszaną, więc ciężko mi jest coś doradzić w kwestii podkładu.
OdpowiedzUsuńJa nie miałam tego podkładu i raczej po niego nie sięgnę. Estee Lauder to pewniak na wesela jednak trzeba dobrze zadbać o cerę i najlepiej mieszać go z jakimś lżejszym
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jak moja skóra zareaguje na ten podkład.
OdpowiedzUsuńJa już mam jeden sprawdzony podkład i rzadko zmieniam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno musiałabym mieć inny kolor. Ale tak czy siak jakoś mnie ten podkład nie kusi :)
OdpowiedzUsuńPodkład znam lecz nie miałam przyjemności go jeszcze używać ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio ten podkład mnie prześladuje - wszędzie go widzę i chyba w końcu się skuszę.
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna czy sięgnę po ten podkład...
OdpowiedzUsuńMam podkład tej marki, jednak nie zachwycił mnie specjalnie. Nie jest zły, ale brak efektu wow.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ogromnym jego plusem jest pompka :) Nie wyobrażam sobie aplikacji takiego produktu bez pompki!I tak jak mówisz - na co dzień, gdzie mój makijaż jest lekki i raczej niewymagający to chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńbęde musiałą przetestowac ten podklad :) akurat szukam jakiegos nowego
OdpowiedzUsuńOsobiście mie używałam, ale również słyszałam opinię, że jego trwałość jest przereklamowana.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się który z przedstawionych kolorów byłby dla mnie idealny.
OdpowiedzUsuńOd dawna myślę nad jego wypróbowaniem :-)
OdpowiedzUsuńDużo fajnych opinii o tej marce słyszałam ale sama jeszcze nic nie kupiłam...
OdpowiedzUsuńStudio skin to dobry podkład jednak jeśli chodzi o większe wyjścia to polecam Double Wear, smashbox daje radę do pracy :) przynajmniej dla mnie
OdpowiedzUsuńSam opis zachęca jednak cena dla mnie troche wysoka
OdpowiedzUsuńKolory wyglądają naprawde fajnie. Nie próbowałam go nigdy.
OdpowiedzUsuńJa mam odcień 1.1 i to zdecydowanie mój kolor. Ma żółte tony. Mi ten podkład sprawdza się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńJa miałam Studio Skin jeszcze w starej formule. Bardzo lubiłam ten podkład. Przy suchej skórze sprawdzał się naprawdę świetnie. Długo się utrzymuje i nie wysusza dodatkowo skóry. Wybór kolorów jest oszałamiający. A dopełnieniem jest korektor z tej serii, który też bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie nie jest odcień dla mnie. Mam kilka podkładów w lepszej cenie które spokojnie wytrzymują 15h w razie potrzeby
OdpowiedzUsuńOoo kuszące :D Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńKiedyś myślałam żeby go kupić, ale jakoś wyszło tak, że nie kupiłam :D
OdpowiedzUsuńJa musze go przetestować, akurat szukam czegos nowego 😍
OdpowiedzUsuńInteresowałam się ostatnio produktami tej firmy więc to super ze trafiłam na twoją recenzje!
OdpowiedzUsuńJa mam cerę mieszaną z tendencją do przetłuszczania się, więc raczej nic Ci nie polecę. Być może czas wytrzymałości podkładu się wydłuży z odpowiednią bazą, albo pudrem? Czasami warto spróbować kilku sztuczek, żeby od razu nie spisywać produktu na straty.
OdpowiedzUsuńon jest dobrze kryjący ?
OdpowiedzUsuńNie miała tego podkładu, ale brzmi obiecująco jeżeli chodzi o taki na codzień. Szkoda, że trafiłaś z kolorem.
OdpowiedzUsuńTego nie miałam okazji próbować ale EL uwielbiam choć tylko na wieksze wyjścia na codzień używam Dior
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, ja ciągle szukam ideału 😁
OdpowiedzUsuń