Dzisiaj są moje 25 urodziny, zapraszam Was na mój INSTAGRAM, gdzie dodałam zdjęcie urodzinowe. Przychodzę do Was z recenzją produktów marki Mysecret, które możecie zakupić w drogeriach NATURA. Mowa tu o płynnych cieniach do powiek.
My Secret
My Secret to kosmetyki,które oddają spontaniczną i pełną nowych doznań radość młodości. To feeria kolorów pozwalająca na zabawę własnym wizerunkiem i szukanie swego niepowtarzalnego stylu. Marka – idealna dla młodych dziewcząt oraz wszystkich kobiet, które niezależnie od wieku zachowują młodość ducha i radość życia. W eleganckich szafach można znaleźć wszystko co niezbędne do wykreowania pięknego makijażu od lakierów do paznokci po puder do twarzy. A wszystko to w bardzo przyjaznych portfelom cenach. Kosmetyki zostały starannie opracowane a ich opakowania są ładne i praktyczne.
MY SECRET CIEŃ W PŁYNIE EXTREME GLEAM LONG-WEAR EYESHADOW
Innowacyjna wodno-gliterowa formuła cienia pokrywa powiekę gładką, jednolitą warstwą, szybko wysycha oraz na długo przylega do skóry. Dzięki polimerom cień nie osypuje się i nie jest szorstki w dotyku. Teraz w kilka chwil stworzysz spektakularny makijaż wieczorowy, a odrobina cienia ożywi makijaż dzienny.
Cena: 15 złotych (obecnie przecenione w drogerii natura na 5,99zł)
Moja opinia:
Zdecydowałam się na zakup tych produktów, gdyż lubię taką formułę, pomyślałam że będzie to szybkie dodanie sobie rozświetlenia w spojrzeniu, no i się nie myliłam. Gdy chcę rozjaśnić wewnętrzny kącik złota wersja tego produktu świetnie mi się do tego sprawdza, muszę jeszcze poszukać czy ten produkt występuje w wersji srebrnej, chętnie również taką zakupie. Kolor fioletawy sprawdza mi się idealnie jako baza pod cień w podobnym kolorze lub jako akcent na środku powieki. Należy wspomnieć, że oba cienie nałożone solo też wyglądają dobrze! Trwałość produktów jest świetna! W ciągu dnia nie znikną z powieki, mogą jedynie delikatnie stracić na intensywności.
Jeszcze dzisiaj możesz wygrać paczkę z kosmetykami, która zawiera te produkty (w innych odcieniach, oczywiście nowe, które nie były otwierane). Zapraszam do zabawy, rozdanie trwa do dzisiaj do północy! - INSTAGRAM
Pozdrawiam,
AGA
No to wszystkiego najlepszego! Prezentujesz bardzo ciekawe kosmetyki i do tego w super cenach. Za chwilę wskoczę na instagram i może dopisze mi dzisiaj szczęście.
OdpowiedzUsuńznam te cienie i maja fajna pigmentację.
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego- piękny wiek! ;)
też je mam, fajne są te cienie, dla mnie innowacyjne i wygodne w używaniu
OdpowiedzUsuńmam te odcienie i bardzo je lubię, pięknie wyglądają na powiece :)
OdpowiedzUsuńbardzo polubiłam te cienie ;)
OdpowiedzUsuńPolubiłam się z tymi cieniami, a ogólnie za takimi w płynie nie przepadam bo się rolują i wpadają w załamania powieki.
OdpowiedzUsuńWysztkiego najlepszego, a i ja taki blysk bardzo lubie ;)
OdpowiedzUsuńPolubiłam je :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :) Cienie sprawdzają się u mnie bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńJa akurat za plynnymi nie przepadam. Nie sprawdzaja mi sie. A kącik oka lubię sobie tez rozjasnic. Wszystkiego najlepszego. W wieku 25 lat urodziłam synka! Cudowne mam wspomnienia. Sto lat!
OdpowiedzUsuńTakże lubię takie produkty do szybkiego wykończenia makijażu oka :)
OdpowiedzUsuńMam zloty cień z tej serii i jest nie do zdarcia. Zdecydowanie polecam.
OdpowiedzUsuńMam te cienie i bardzo je lubię. Szkoda, że nie pokazałaś ich w make up :D
OdpowiedzUsuńZadko używam cieni wpłynie, jednak te bardzo mi się podobają. Jestem ciekawa, jak prezentują się na powiece.
OdpowiedzUsuńNajlepszego z okazji urodzin! Podoba mi się ten błysk, ale najczęściej używałabym chyba tych cieni do rozjaśnienia wewnętrznych kącików oka, niż na całość powieki:)
OdpowiedzUsuńZnam te cienie, jednak rzadko ich używam.
OdpowiedzUsuńja doklanie za dwa miesiace bede miec 32 lata :( cienie sa przpiekne :)
OdpowiedzUsuńMam taki cień innej marki i wprost go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńSpóźnione, ale wszystkiego najlepszego :) A na ten złoty cień poluje :)
OdpowiedzUsuń