Jutro znów zjazd na studiach, dlatego post pojawia się już dzisiaj. Jak tam Wam minął tydzień? U mnie na prawdę ok, wczoraj byłam na kursie tańca, miałam miesiąc przerwy także było trochę ciężko. ;)
Recenzja produktu, który mogę przetestować dzięki zostaniu ambasadorką BLIK otrzymaniu voucheru na kwotę 20 złotych na stronie www.allegro.pl. Ale o tym więcej na tej stronie KLIK.
O tym peelingu wiele się nasłuchałam i naczytałam, były to zazwyczaj bardzo pozytywne opinie, dlatego stwierdziłam, że jak za cenę 10 złotych muszę go przetestować, tym bardziej, że była to nagroda do wykorzystania. Pomadka z peelingiem przeznaczona jest do ust suchych i spękanych.
Peeling zapakowany jest w tekturowy kartonik, na którym znajdziemy dużo informacji odnośnie produktu. Posiada naturalne drobinki - brązowy cukier trzcinowy, który ma właściwości ścierające, złuszcza oraz wygładza usta. W składzie znajdziemy również olej z wiesiołka, który posiada właściwości silnie regenerujące. Więcej informacji o tym składniku wyczytamy na boku kartonowego opakowania pomadki, co jest bardzo fajną ciekawostką od firmy. W produkcie znajdziemy również takie oleje jak: olej sojowy, olejek z werbeny egzotycznej, olejek goździkowy. Są także woski i masła roślinne: wosk pszczeli, wosk carnauba, masło kakaowe, masło karite (shea) oraz lanolina i betulina.
Producent:
"Hypoalergiczna, odżywcza pomadka, zawierająca naturalne drobinki ścierające w postaci brązowego cukru trzcinowego. Ten delikatny peeling delikatnie złuszcza i doskonale wygładza usta. W składzie pomadki znajduje się bogaty w przeciwutleniacze i kwasy NNKT olej z wiesiołka dwuletniego o właściwościach silnie regenerujących. Pozostałe oleje, wosk pszczeli i masła roślinne pielęgnują delikatny naskórek ust, zapobiegają ich wysychaniu i pękaniu. Aktywny składnik – betulina – działa kojąco na wszelkie podrażnienia, łagodzi objawy opryszczki."
Zgadzam się ze słowami producenta, jedyne do czego mogłabym się przyczepić to fakt, że peeling nie jest wcale, aż taki delikatny, potrafi nieźle złuszczyć nasze usta. ;) Co jak dla mnie działa na jego plus, gdyż w końcu na tym polegać ma działanie tego produktu. Stanowczo nie zrobimy sobie nim krzywdy, nie o takim silnym złuszczaniu myślę. Mi nawet sprawia to przyjemność, gdy mocno przycisnę pomadkę z peelingiem do ust. Bardzo podoba mi się zapach produktu, który jest słodki, a zarazem delikatny.
Pomadkę odżywczą z peelingem lubię używać rano przed makijażem lub wieczorem, sądzę że nie jest to produkt do stosowania poza domem w ciągu dnia, nie możemy stosować go jak balsamu na nasze usta, mimo tego że pomadka daje nawilżenie. Produkt jest na prawdę łatwy w użyciu, dzięki temu że jest on w sztyfcie, jego zastosowanie nie zajmuje nam więc dużej ilości czasu, tak jak bywa to z innego tego typu produktami, np. peeling który zrobimy sami lub produkty które są w słoiczku, wtedy mam wrażenie że ten peeling jest wszędzie, a stosować trzeba go wyłącznie w łazience nad umywalką. Forma produktu od Sylveco jest lepiej przemyślana, nie brudzi nam dookoła przestrzeni.
Podsumowanie:
Uważam, że warto wypróbować ten produkt ze względu na swoje działanie, pomadka ma dobry skład, a jej cena jest na prawdę niska. Jest to na pewno niezbędny produkt dla osób, które borykają się z suchymi ustami, mających suche skórki czy inne podobne problemy z ustami. Ja uwielbiam nosić matowe pomadki, a wiadomo że aby je nosić trzeba mieć piękne i zadbane usta, no bo żadna pomadka matowa nie będzie wyglądać dobrze na ustach słabo nawilżonych i nie zadbanych.
A czy wy używałyście już tego produktu? Jeśli tak to jak wam się sprawdził?
Buziaki,
Aga
zamierzam poznać tą pomadkę. peeling swoich ust najczęściej wykonywałam za pomocą szczoteczki elektrycznej do zębów. wykorzystawszy osobną końcówkę. teraz gdy mam makijaż permanentny muszę złuszczać delikatniej
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam pielęgnować swoje usta przy pomocy szczoteczki do zębów, intrygujące ;)
Usuńdla mnie to najlepsze złuszczanie jednak teraz muszę z niego zrezygnować
UsuńNo wlasnie i u mnie czesto matowe pomadki odpadaja zw wzgledu na widoczne skorki. Cena nie jest wysoka, wiec chyba sie skusze, poniewaz akurat nie mam zadnego peelingu do ust w domu.
OdpowiedzUsuńTen peeling na prawdę polecam, szczególnie jak za taką cenę :)
UsuńSzczerze mowiac pierwszy raz slysze o pomadkach z peelingiem ale musze przetestowac bo mam problem z suchymi ustami i czesto widocznymi skorkami;/ świetny post!
OdpowiedzUsuńNa prawdę warto! :)
UsuńJa już od jakiegoś czasu poluję na ten produkt, choć nigdzie nie mogę go znaleźć. Jakiś czas temu kupiłam peeling do ust z Evree, więc skończę ten i rozejrzę się za tym z Sylveco :) pozdrawiam i obserwuję :* charlizerose.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe, też sobie wypróbuję ten produkt. Mało jest dobrych kosmetyków do peelingu ust a zwłaszcza pomadek. Dobre rozwiązanie dla osób, którzy mają suche usta :)
OdpowiedzUsuńMiałam tą pomadkę i bardzo sobie chwaliłam, teraz mam wersję z miętą :D
OdpowiedzUsuńO, super. Może będzie to dobra alternatywa dla carmexu bo w sumie niczego innego nie używam :P
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo polubiłam się z tym produktem!
OdpowiedzUsuńMam tą pomadke i również bardzo się z nią polubiłam :) Rzeczywiście łatwiej się jej używa, niż klasycznego peelingu.
OdpowiedzUsuńNie korzystałam jeszcze z tego produktu, ale chętnie go wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie, używasz tej pomatki jako peeling w domu czy ochronnie na dworzu też może być? Nie wygląda nieestetycznie z takimi grudkami? Bo tego w sumie najbardziej się obawiałam.
OdpowiedzUsuńPomadka prezentuje się całkiem ciekawie.
OdpowiedzUsuńZ chęcią chciałabym ją przetestować, tym bardziej, że jest urozmaicona o właściwości ścierające, złuszczające i wygładzające :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
nigdy nie słyszałam o pomadce i peelingu w jednym :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę taką wypróbować bo dla mnie to totalna nowość :D
Mam tą pomadkę już kolejne opakowanie co świadczy o tym, że ją lubię i dobrze się u mnie sprawdza
OdpowiedzUsuńOstatnio mam przesuszone usta i chętnie przetestuję ten produkt. Słyszałam od nich od blogerek :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję bo moje usta teraz są strasznie suche
OdpowiedzUsuńNa Sylveco chcę się skusić, gdy skończę tą z Eveline. Czy ta pomadka zostawia drobinki na ustach i biały osad jak Eveline?
OdpowiedzUsuńmiałam ją bardzo miło wspominam ten produkt
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze choć też naczytałam się już dużo dobrego o tym produkcie. Zapadł mi porządnie w pamięć więc przy kolejnej okazji zakupię go i ja :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego produktu, ale za te cenę myślę, że warto go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale po Twojej recenzji chętnie to zmienię 😃♥️
OdpowiedzUsuńDużo o niej słyszałam i pora ją wypróbować:)
OdpowiedzUsuńzamysł pomadki super, ale u mnie się nie sprawdziło. w momencie gdy chciałam zrobić peeling i mocniej przyciskałam pomadkę ona pod naciskiem się topiła i w efekcie po kilku użyciach mi się złamała ;/
OdpowiedzUsuńJa ją miałam i super się u mnie sprawdziła, jak mi się skończy na pewno kupię ponownie :)
OdpowiedzUsuńTa pomadka to jeden z moich kosmetycznych hitów.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej marce kosmetyków wiele dobrego. Muszę wypróbować tę pomadkę, bo jeszcze nie miałam okazji używać, a widziałam wiele pochlebnych opinii :) Bardzo fajny blog! Dodałam do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do jego zakupu, gdyż wiele dobrego na temat tego produktu słyszałam. A po zimie porządny peeling i nawilżenie ust jak najbardziej się przyda!
OdpowiedzUsuńMam tą pomadkę, o innych zapachu, jeszcze jej nie używałam. Trochę obawiam się tego peelingu, ale nie dowiem się jaki jest faktycznie póki nie spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję tą pomadkę. Moim ustom przyda się mocniejszy peeling.
OdpowiedzUsuńWygląda tak niepozornie, a skład jest naprawdę kuszący. Chętnie bym jej spróbowała.
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją dla siebie zakupiła.
OdpowiedzUsuńNie widzialam jeszcze pomadki z peelingiem. Ciekawe rozwiązanie
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś pomadkę z peelingiem tej firmy i byłam z niej bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOoo, mówisz że zdzierak?! Bierę!
OdpowiedzUsuńZdzierak ! :D
Usuńciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńPo zimie mam bardzo spierzchnięte usta i taka pomadka jest dla nich jedynym ratunkiem. Bardzo zaciekawiła nie ta pomadka swoim kolorem. Ciekawa jestem, czy poradziłaby sobie z moimi suchymi ustami.
OdpowiedzUsuńMusisz koniecznie wypróbować, jak dla mnie jest MEGA <3
UsuńMuszę wypróbować bo już nie mam pomysłu na moje usta, są tak w strasznym stanie, że aż szkoda gadać! A pomadka matowa na usta to już teraz u mnie rzadkość, mimo że tak je kocham, niestety wygląda to bardzo nieestetycznie :(
OdpowiedzUsuńuicol3.blogspot.com
Może akurat u Ciebie też się sprawdzi :) Ja szczerze polecam :)
UsuńSłyszałam gdzieś już o tej pomadce i przyznam, że zaciekawiła mnie. Ja też lubię matowe pomadki, więc peeling dla ust + nawilżenie to rzecz niezbędna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
My blog
Nie miałam okazji korzystać z tej pomadki. Chętnie bym ją wyprobowała u siebie
OdpowiedzUsuńSam produkt jak i marka są dla mnie obce ;c
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie używałam, ale często mam suche usta, myślę że ta pomadka ratowałaby mi usta :)
OdpowiedzUsuń